Wróciłam do Was z dużym zapałem, już największe stresy poszły w zapomnienie po egzaminach, poszło w miarę dobrze :)
Moim postanowieniem na nowy rok było zacząć ćwiczyć, zdrowo się odżywiać no i schudnąć. Postanowiłam jednak, że z nadejściem maja zacznę spełniać to postanowienie. Wiem, że będzie to ciężkie, ale dam radę ;)
Każdy na pewno wie, że tak naprawdę ćwicząc, a nie zmieniając niczego w swoim jadłospisie, niczego nie osiągniemy. Postanowiłam, że nie będę przechodzić na całkowitą dietę, bo w tym wieku może nam tylko zaszkodzić, ani też nie rezygnować zupełnie z tego co lubię jeść. Jeden dzień w tygodniu, prawdo podobnie będzie to niedziela, będę mogła zjeść coś słodkiego. To wbrew pozorom nie powinno zaszkodzić. :)
Drugą ważną rzeczą jest oczywiście woda. Pewnie znacie tą zasadę: co najmniej dwa litry wody/płynów dziennie. Ja zamierzam się do niej stosować i Wam też to polecam!
Kolejną rzeczą jest trening. Każdy z Was zna już na pamięć większość ćwiczeniowych filmików na YouTube, zaczynając od Ewy Chodakowskiej, kończąc na Mel B. Pewnie wiecie, że trzeba być wytrwałym, cierpliwym, blablabla, ja Wam powiem: po prostu ćwiczcie!
Wiadomo, zdarzają się chwile zwątpienia, zrób wtedy zwykłe brzuszki lub pojedynczy trening!
W końcu lepsze to niż nic ;)
Oprócz tego mam dla Was kilka porad, które być może się Wam przydadzą:
✓ Zmieniajcie treningi, raz na tydzień lub dwa, bo każde po jakimś czasie nudzą ;)
✓ Bądźcie wytrwali w zdrowym żywieniu, przy każdej pokusie zjedzenia czegoś słodkiego powiedz:
"i wszystkie ćwiczenia na marne". Odechce ci się, gwarantuję.
✓ Przeglądajcie inspiracje (takie jak wyżej), mnie to zawsze dodatkowo motywuje do działania. :)
✓ Zamiast soków, postawcie na wodę lub róbcie te soki samodzielnie, jest to dużo zdrowsze.
✓ Włączajcie sobie w trakcie ćwiczeń/biegania/spaceru jakąś motywującą Was muzykę, od razu będzie przyjemniej ćwiczyć!
✓ Nie odkładaj treningów na później!
✓ Nie ćwiczcie tego czego nie lubicie, wybieracie te ćwiczenia, które lubicie wykonywać!
✓ Odznaczajcie na kartce dni, kiedy udało Wam się poćwiczyć, to z pewnością pomoże i dodatkowo zmotywuje!
Również moim noworocznym postanowieniem jest zrobienie szpagatu, w związku z tym będę się codziennie rozciągała przez ok. 30 min. ;)
Ja zaczynam od poniedziałku, a Wy ?